Projektowanie ogrodów i błędy architekta

30 stycznia, 2018

Projektowanie ogrodów nie należy do zadań łatwych. To forma wyzwania z którym musi zmierzyć się architekt, czy projektant (taka praca!). Każde „starcie” z nową inwestycją jest jak otwarcie walizki, którą uzupełniamy o kolejne doświadczenia. Nie zawsze wiąże się to z pasmem samych sukcesów, ale także z bagażem niechcianych błędów i pomyłek, które zdarza się popełnić każdemu z nas. Przecież architekt to też człowiek! Gafę zdarzyło się popełnić każdemu i dobrze jest uczyć się na własnych błędach, ale wiadomo, że na cudzych zdecydowanie lepiej. W związku z tym podajemy Wam jak przystawkę na talerzu najczęściej popełniane błędy w projektowaniu ogrodów z którymi same miałyśmy do czynienia! Bierzcie i korzystajcie!

|

| 1. Oferta cenowa

Przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac projektowych oraz spotkań z Klientem na miejscu inwestycji powinniście ustalić warunki współpracy i przedstawić Inwestorowi ofertę cenową na projektowanie ogrodów. Pamiętajcie, że to bardzo ważne! Nie umawiajcie się na pierwsze spotkanie z Klientem bez przygotowania wyceny za swoją pracę. Sięgamy pamięcią do takich momentów, kiedy na początku naszej przygody z prowadzeniem firmy i pierwszych telefonów (!!!) od potencjalnych Klientów umawiałyśmy się na drugim końcu województwa po to, aby zobaczyć działkę Klienta i porozmawiać o jego wymaganiach. Efekt był taki, że potencjalni Klienci nigdy nie zostali Klientami rzeczywistymi, a my zostałyśmy pozbawione czasu, który straciłyśmy na dojazd oraz pieniędzy, których nikt za podróż nam nie zwrócił. Oczywiście zdarzają się Klienci, którzy od razu chcą porozmawiać o wszystkim na swojej działce, ale w takich przypadkach powinniście ich uświadomić, że macie swój system działania i że nie macie tyle czasu, aby z każdym ustalać ofertę cenową w cztery oczy na działce. Czas to pieniądz!

|

| 2. Umowa

Do ustalenia warunków współpracy przed rozpoczęciem projektowania ogrodu zaliczamy także umowę. Nie ważne czy jesteście projektantami, architektami, czy grafikami – musicie pamiętać, że podpisując umowę z Klientem na wykonanie konkretnego dzieła możecie spać spokojnie. Nie chcemy, abyście myśleli, że każdego potencjalnego Klienta stawiamy w negatywnym świetle, ale prawda jest taka, że się nie znamy i lepiej zabezpieczyć się umową. Dawniej też myślałyśmy, że wzajemnie zaufanie wystarczy, jednak od momentu, kiedy przytrafiła nam się jedna niekorzystna współpraca, wszystko uległo zmianie. Nie bójcie się podpisywać umów, a waszym Klientom wytłumaczcie dlaczego warto ją podpisać.

|

| 3. Inwentaryzacja terenu

Rozpoczynając zabawę z projektowaniem już na studiach można było z tego tytułu „dorobić”. Znajomy znajomych poszukiwał projektanta i w ten sposób trafiło się pierwsze zlecenie. Brak doświadczenia i wiedza uczelniana nie ujmowały jednak w tamtym czasie odwagi. Zdawałyśmy sobie sprawę, że pierwsze spotkanie na miejscu inwestycji jest bardzo ważne. Rozmowa z Klientem i mapa zasadnicza do celów projektowych to był nasz główny cel. Wiedziałyśmy również, że na działce należy dokonać pomiarów. Jednak spotykając się z Klientem okazało się, że działka jest totalnie rozkopana, ponieważ cały czas trwają prace budowlano-wykończeniowe domu. W związku z tym Inwestorzy z 10 razy zapewniali nas, że na miejscu inwestycji był już wcześniej geodeta i że otrzymali od niego gotową mapę z dokładnym wymiarowaniem terenu co do centymetra. Jak można przypuszczać nieopierzone studentki przystały na propozycję Klientów (nawet nie rozwinęłyśmy miarki!). Doświadczenie okazało się bolesne, ponieważ różnica w projekcie 2,5 cm w tamtym czasie byłaby dla nas zbawieniem, ale 2,5 m okazało się totalną katastrofą. Dlatego od tamtego czasu za każdym razem mierzymy i sprawdzamy dosłownie wszystko, aby projektowanie ogrodów było jak bułka z masłem. Czasem zdarzy nam się o czymś zapomnieć, ale zawsze możemy zadzwonić do Klienta i umówić się na dodatkowe spotkanie lub poprosić na przykład o brakujący wymiar ściany domu. Takie rzeczy są normalne!

|

| 4. Obserwacja otoczenia

Będąc na etapie inwentaryzacji terenu nie możecie zapomnieć o sprawdzeniu nasłonecznienia działki. Bardzo ważną sprawą jest fakt, że musicie nauczyć się postrzegać ogród Klienta nie jako odrębny fragment terenu dookoła którego nic się nie dzieje. Wręcz przeciwnie – musicie dostrzegać otoczenie i architekturę towarzyszącą inwestycji. Często zdarza się, że podczas spotkania z Inwestorem pogoda Was nie rozpieszcza i słońca na horyzoncie nie widać. W związku z tym o analizie nasłonecznienia przypominacie sobie…w biurze. Jeżeli należycie do osób, które modelują cały teren w 3D, pamiętajcie, że w programach technicznych możecie zrobić symulację nasłonecznienia. Warunek jest jeden – musicie wymodelować działkę Klienta oraz najbliższe otoczenie 🙂 Może to właśnie dom sąsiada zacienia fragment działki Waszego Klienta? Oczywiście analizując dokładnie mapę wyciągniecie te same wnioski, ale momentami każdy może mieć watpliwości, które w szybki sposób można zweryfikować dzięki programowym cudom techniki 🙂

|

| 5. Analiza budżetu Klienta

Przed przystąpieniem do projektowania ogrodu powinniście przeprowadzić szczegółowy „wywiad” z Klientem dotyczącym nie tylko jego preferencji estetycznych, ale także szacunkowego budżetu. Musicie przybliżyć Inwestorowi koszty, jakie związane są z zakładaniem ogrodów i uświadomić go, że projekt to dopiero początek jego przygody. Takie informacje będą cenne zarówno dla Klienta jak i architekta, który dostosuje projekt do możliwości finansowych Inwestora. W ten sposób ominiecie niechciane poprawki wdrażane w koncepcję: „z tego rezygnujemy, bo to będzie za drogie”, „to nam się podoba, ale czy mogłaby Pani znaleźć tańszy odpowiednik?”.

|

| Projektowanie ogrodów i błędy architekta

Każdy z nas popełnia błędy. Wierzymy, że w projektowaniu nikt nie robi ich specjalnie, to raczej kwestia zapominalstwa, czy też większego lub mniejszego doświadczenia zawodowego. Po pewnym czasie zauważycie, że Wasza walizka doświadczeń wypełniona będzie przeważającą ilością udanych projektów, które z powodzeniem „wylecą” z Waszej głowy w stosunku do ilości porażek, które w pamięci każdego architekta pozostaną na zawsze. Zapewniamy, że każda porażka uczy Was bycia lepszym architektem i ułatwi projektowanie ogrodów w przyszłości! Powodzenia! „Popełniajcie jak najwiecej projektów!”